Więcej radości dla kibiców piłki nożnej w Tomaszowie
W piątkowy wieczór na stadionie piłkarskim w Tomaszowie panowała atmosfera radości i zadowolenia. Kibice miejscowego klubu nie tylko mieli okazję świętować trzy bramki strzelone przez swoją drużynę przeciwko zespołowi Górnika II Łęczna, ale cieszyli się także faktem, że mogli to zrobić na głównym stadionie, a nie na bocznym boisku, jak miało to miejsce w poprzednich miesiącach.
Mecz rozpoczął się obiecująco dla drużyny gospodarzy. W 26 minucie meczu zawodnik Niebiesko-Białych Kamil Duda znalazł się we właściwym miejscu i czasie, aby dopaść do odbitej przez rywali piłki i pomyślnie umieścić ją pod poprzeczką przeciwników. Wynik 1:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Chwilę po wznowieniu gry, kiedy minął pierwszy kwadrans drugiej połowy, miłośnicy futbolu mogli ponownie wykrzyczeć swoją radość. Tym razem Maciej Żerucha skierował piłkę do bramki rywali, strzelając przyziemny strzał z odległości kilkunastu metrów. W finale meczu Oskar Lasota przejęcie piłkę w środkowym polu i ruszył na bramkę rywali, strzelając bramkę po krótkim rogu, co ustaliło wynik na 0:3 na korzyść gospodarzy. Pomimo kilku zmarnowanych okazji, w tym nie wykorzystanego rzutu karnego przez Damiana Szutę, mecz zakończył się drugim z rzędu zwycięstwem dla drużyny pod wodzą trenera Bohdana Bławackiego, która awansowała dzięki temu na dziesiątą pozycję w ligowej tabeli.